Logo pro beanusik i akademiaPRZYCISK wejdz

 

button

 

 

piątek, 15 marzec 2019 10:17

Co nieco o nieuchronnie zbliżającej się przyszłości...

Piątek, 8 marca. Ósme klasy ze zniecierpliwieniem wypatrywały ostatniego dzwonka. Szkolny Dzień Kobiet zaliczony, myśleli chłopcy i dziewczęta, wiercąc się na krzesłach. Teraz tylko przetrwać dwie ostatnie lekcje – i do domu. Proszę wyobrazić sobie więc, jakie było ich zdziwienie, gdy okazało się, że nie musieli dłużej martwić się nieodrobioną pracą domową z polskiego.

Przez zatłoczone, pełne zasadzek ulice Warszawy zmierzała do nich bowiem Wielka Szóstka.

Pan Marek Karwowski, mistrz wiatraków.

Pan Karol Wituszyński z Microsoftu.

Pan Paweł Sybilski, wspaniały ekonomista.

Pan Piotr Kawycz, filmowiec.

Pan Michał Bednarski, wybitny pilot.

Oraz niezastąpiona pani Joanna Nowacka, lekarka stojąca na straży ludzkich żyć.

To miała być dla ósmoklasistów – a także, jak się później okazało, dla siódmoklasistów – niepowtarzalna okazja, by zastanowić się nad przyszłością, nad wyborem ścieżki życiowej.

Biol-chem? Mat-fiz? Human? Te pytania – proszę mi wierzyć na słowo – krążą nieustannie w głowach przyszłych licealistów. Czy sobie poradzę? Czy to wystarczająco stabilna praca? Czy naprawdę chcę robić to przez resztę swojego życia?

Na te pytania – oraz na wiele innych – nasza Wielka Szóstka próbowała udzielić odpowiedzi.

Zaczął pan Karwowski, który uraczył nas opowieścią o wiatrakach – o procesie realizacji własnych projektów i związanym z tym ryzykiem.

Dalej do głosu doszedł pan Michał. Dowiedzieliśmy się, jak stopniowo odkrywał swoją pasję – którą były, rzecz jasna, samoloty – i o tym, jak dostał się do wymarzonej szkoły. Ostrzegł też nas przed wyrzeczeniami związanymi z byciem pilotem – ciągłym byciu poza domem, bez rodziny.

Pan Karol Wituszyński w swoim wywodzie zwrócił przede wszystkim uwagę na cechy, które powinno się posiadać, chcąc znaleźć pracę – i szacunek – w firmie, jaką jest Microsoft. Po raz kolejny okazało się, że niezbędna jest doskonała znajomość matematyki.

„Matematyka królową nauk”, prawda, pani Renato?

Pan Sybilski skupił się na przestrzeżeniu nas przed... właściwie wszystkim, przed czym tylko przestrzec się dało. Podobno dziesięć lat to wcale nie tak dużo i wypadałoby się w ciągu nich nauczyć kolejnego języka. Jakby tłumacz Google w naszych czasach nie był aż nadto wystarczający.

Pani Joanna Nowacka zapewniała, że mimo ogromnego wysiłku fizycznego i psychicznego, nic nie przyniesie nam takiej satysfakcji, jak uratowanie życia człowiekowi. Poleciła również przyszłym lekarzom wybrać w liceum profil z rozszerzoną fizyką, jako że jest ona na medycynie niezwykle ważna, a samemu nie łatwo się jej nauczyć – w przeciwieństwie do chemii czy biologii.

Spotkanie zakończył pan Piotr Kawycz, który w przeciwieństwie do swoich poprzedników nie miał na sobie eleganckiego garnituru, a... koszulkę zespołu rockowego Red Hot Chili Peppers, co już samo w sobie wiele mówiło o jego pracy. Jako filmowiec – czy też drugi reżyser – dał nam kilka rad, jak wybić się w tym zawodzie, i powiedział że, pomimo bardzo niedogodnych godzin pracy, nie wyobrażał sobie robić w życiu czegoś innego.

Minęły dwie godziny, które, w taki czy inny sposób, otworzyły oczy ósmo– i siódmoklasistom. Pokazały, że życie to nie bajka i że trzeba umieć je odpowiednio rozegrać.

Przede wszystkim, trzeba jednak robić to, co się kocha.

Bez względu na ryzyko, trzeba próbować.

I walczyć.

Lila Koziej 8b

Pragnę gorąco podziękować gościom za przyjęcie zaproszenia, udział w spotkaniu, za zaangażowanie i poświęcony czas naszym uczniom.

Dziękuję Pani Izabeli Stelmasiak, Pani Annie Buczek oraz Pani Renacie Dzierżanowskiej za pomoc w zorganizowaniu spotkania.

Wioleta Palusińska

Last modified on piątek, 15 marzec 2019 10:26